Lipiec to synonim wakacji i wyjątkowej, letniej atmosfery… zwiastun podróży, chwil na plaży i wśród malowniczych górskich szczytów. To już za moment! Pakowanie kosmetyczki na letni wyjazd to jedno z większych beauty-wyzwań. Jak zabrać tylko to, co jest naprawdę potrzebne i zapewnić skórze perfekcyjną pielęgnację? Kosmetolog radzi.
Malownicze szczyty, podróże w nieznane, pachnące ziołami łąki i szum morskich fal… marzenie! A dla naszej skóry – nie lada wyzwanie. Słony wiatr, kąpiele w morzu lub basenie, klimatyzowane pomieszczenia i zmienna dieta – skóra odczuwa konsekwencje naszych wakacyjnych szaleństw. To właśnie teraz cera wymaga szczególnej troski: nawilżenia, fotoprotekcji, antyoksydacji oraz przeciwdziałania przebarwieniom. Kosmetolodzy podpowiadają, że to właśnie te funkcje powinny spełniać produkty, które znajdą miejsce w letniej walizce. Top wakacyjnych składników to: kwas laktobionowy, krem z SPF i kwas ferulowy.
Ukojenie i skuteczna regeneracja
Lato to prawdziwy tor przeszkód dla skóry. Palące słońce, klimatyzacja i mnóstwo czynników zewnętrznych, na które nasza cera może zareagować destabilizacją, przesuszeniem i podrażnieniem. Kosmetolodzy wskazują, że składnik numer jeden to teraz kwas laktobionowy, który dogłębnie nawilża i regeneruje cerę.
– Kwas laktobionowy należy do innowacyjnej generacji kwasów hydroksylowych. To polihydroksykwas, który świetnie koi oraz regeneruje skórę, co latem jest bardzo cenne. Przyspiesza także gojenie ran i wzmacnia czynności bariery naskórkowej – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, Ekspert marki mesoBoost®. – Warto podkreślić, że kwas laktobionowy poprawia również nawilżenie skóry poprzez wiązanie wody w naskórku oraz tworzenie powłoki okluzyjnej. Działa także przeciwstarzeniowo, antyoskydacyjnie i przeciwzapalnie. To prawdziwy król kosmetycznej multifunkcjonalności, który koniecznie powinien towarzyszyć nam w wakacyjnej podróży. Znajdziemy go w linii mesoBoost® Regeneration Booster – dodaje.
Wyrównanie kolorytu skóry
Kwas ferulowy to niekwestionowany król antyoksydacji, który swoją multifunkcjonalnością zauroczył świat beauty. Regeneruje skórę, zapobiega fotostarzeniu i działa anti-agingowo. Jedną z jego wyjątkowych „super-mocy” jest przeciwdziałanie przebarwieniom. Latem – to bezcenna właściwość, ponieważ to właśnie po ekspozycji na słońce najczęściej mogą pojawiać się niechciane „pamiątki”. Eksperci podpowiadają, że kwas ferulowy „potrafi” skutecznie rozjaśniać cerę i wpływać na niwelowanie pojawiających się przebarwień, takich jak plamy i piegi. Jest to możliwe, ponieważ substancja hamuje enzymy wpływające na produkcję melaniny w skórze.
Ochrona przed promieniowaniem UV
Skuteczna ochrona przeciwsłoneczna latem to absolutna konieczność. Promienie słoneczne (choć upragnione) wpływają na fotostarzenie skóry, przebarwienia, a nawet mogą powodować zmiany chorobowe.
– Ochrona przeciwsłoneczna jest konieczna przez cały rok, ale latem – to zdecydowany priorytet. Spacerując lub zdobywając górskie szczyty, kiedy przebywamy wiele godzin na powietrzu, mamy do czynienia ze znaczną ekspozycją na słońce, fotoprotekcja (także jako baza pod makijaż, np. z mesoBoost® Ultimate Protectiom) jest konieczna – mówi Agnieszka Kowalska.
Jak spakować walizkę na upragniony, wakacyjny wyjazd? Przede wszystkim… efektywnie! Specjaliści wskazują, że warto postawić na multifunkcjonalne składniki aktywne: kwas laktobionowy, który koi i nawilża oraz kwas ferulowy, który jest silnym antyoksydantem i chroni nas przed przebarwieniami. Trzecim elementem letniej kosmetyczki powinna być skuteczna fotoprotekcja, która na plaży (i nie tylko) to prawdziwy must-have.


materiał prasowy